Aż trudno uwierzyć, że bal studniówkowy tegorocznych maturzystów naszej szkoły przeszedł już do historii. Niestety, zwykle tak bywa, że chwile, na które z niecierpliwością czekamy, mijają zdecydowanie za szybko. Ale po kolei.
Bal w przepięknych wnętrzach Pałacu Jaśminowego, zgodnie z tradycją, otworzył Pan Dyrektor, który serdecznie przywitał gości i skierował miłe życzenia do młodzieży. Tuż po nich nastąpił najbardziej uroczysty moment studniówki- polonez. Z pewnością nie ma lepszego tańca, żeby wyrazić więź łączącą idących w dostojnych parach nauczycieli i uczniów. Dalsza część balu upłynęła w bardziej swobodnej atmosferze. Wytworna kolacja, imponujących rozmiarów tort ze zdjęciem naszej kochanej szkoły, sesje zdjęciowe- oficjalna i mniej oficjalna w fotobudce- to atrakcje, które tylko na krótko przerywały szaleństwo na parkiecie. Niewątpliwie to wielka zasługa naszego DJ-a, pana Marcina Galasa. Nie można jednak pominąć świetnego opanowania różnych tańców przez uczestników balu: od eleganckich walców, przez zwariowaną belgijkę, do najbardziej współczesnych tańców- połamańców. Można by się pokusić o ułożenie listy najlepszych tancerzy i tancerek, ale byłaby ona zbyt długa, by ją tu zamieścić.
Na koniec wypada podziękować zespołowi rodziców maturzystów z panią Szymczak na czele i wychowawcom klas III LO I IVTB za zorganizowanie wspaniałego balu studniówkowego.
